niedziela, 17 stycznia 2021

Former Farmer's Wife

 

Już od dłuższego czasu marzy mi się uszycie patchworku wg projektu Farmer's Wife. Nie mam książki z projektem, więc próbuję trochę na piechotę zaplanować rozmieszczenie i kolorystykę bloków. Na razie próbuję ogarnąć całość i stworzyć jakąś spójną koncepcję kolorystyczną. Ułożone karteczki przykleję do plastikowej płyty i będę myśleć dalej. Zdecydowałam się podmienić część oryginalnych bloków, dlatego też zmieniłam nazwę projektu na Former Farmer's Wife. 
Ostatnie dni przyniosły niskie temperatury i duże opady śniegu. W mojej starej chacie nie ma wiatrołapu i doszłam do wniosku, że dobrym rozwiązaniem może okazać się powieszenie patchworku na drzwiach wejściowych tak, aby zasłaniał część ściany i opierał się o podłogę. Chcąc poprawić sobie komfort cieplny, postanowiłam wypróbować rozwiązanie tymczasowe i powiesiłam niedokończoną kołderkę. Ma już lamówkę, ale nie jest jeszcze wypikowana na gotowo. To działa! Na potrzeby ocieplenia przedpokoju powstanie kołderka wg projektu z pewnej holenderskiej książki. Mam nadzieję, że przed kolejną zimą będę mogła pokazać gotowy patchwork. Nie wiem jak to się stało, ale tym sposobem będę mieć rozpoczęte cztery projekty kołderkowe. Trzymajcie za mnie kciuki.

W ostatnich dniach mam mniej czasu na robótki, gdyż z radością korzystam z uroków zimy, które są dla mnie dostępne dosłownie za progiem,  do czego i Was zachęcam.

1 komentarz:

  1. Kochana podziwiam za tą "układankę". Jak Ty się w tym odnajdujesz?! Toż to czarna magia! 😁 Fajnie, że ciepło udało Ci się zatrzymać, a właściwie to na odwrót, nie wpuszczać zimna 😉 Miłego szusowania na nartach!

    OdpowiedzUsuń

Drodzy Czytelnicy, miło mi będzie, jeżeli po lekturze tego posta napiszecie tu parę słów komentarza. Komentarze zawierające treści reklamowe i linki do blogów, sklepów itp będą jednak usuwane. W przypadku starszych postów komentarze są moderowane i pojawią się dopiero po zatwierdzeniu. Proszę o cierpliwość.