sobota, 10 grudnia 2022

Robótkowe przygotowania do świąt

W ostatnich latach rzadko sięgałam po czółenka. W każdym roku udało mi się coś zrobić, ale nie było to tak intensywne, jak wtedy, gdy zaczynałam pisać ten blog. 
Co rok przed świętami powtarzałam sobie, że zrobię coś frywolitkowego, ale wir świątecznych przygotowań i obowiązki zawodowe, a także inne techniki robótkowe mocno ograniczały mnie czasowo. W tym roku powiedziałam sobie: zrób chociaż jedną niewielką ozdobę. Udało się, zrobiłam śnieżynkę z koralikami bugle, a właściwie dwie takie śnieżynki, bo po zrobieniu pierwszej postanowiłam zrobić instruktaż jak wrabiać koraliki i trzeba było zrobić drugą.
Wczoraj zaczęłam kolejną ozdobę i mam nadzieję, że przed świętami uda mi się ją pokazać. Adwent trwa i oby moja wena frywolitkowa również trwała! Wzór śnieżynki: Jan Stawasz. Kiedyś popełniłam serwetkę w której były dwadzieścia cztery takie elementy, to były czasy!

2 komentarze:

  1. Śliczna, też czółenko miałam w ręku dobrych kilka lat temu ...

    OdpowiedzUsuń

Drodzy Czytelnicy, miło mi będzie, jeżeli po lekturze tego posta napiszecie tu parę słów komentarza. Komentarze zawierające treści reklamowe i linki do blogów, sklepów itp będą jednak usuwane. W przypadku starszych postów komentarze są moderowane i pojawią się dopiero po zatwierdzeniu. Proszę o cierpliwość.