niedziela, 15 czerwca 2014

Wieloletni romans z Williamem Morrisem

Wczesną wiosną pięć lat temu zaczęłam haftować krzyżykami obrazek. Łudziłam się, że zdążę na wystawę w Muzeum Włókiennictwa, ale zawirowania w moim życiu i dodatkowe obowiązki sprawiły, że mniej więcej w kwietniu 2009 roku tamborek poszedł w odstawkę i od tego czasu nie pojawił się na nim żaden nowy krzyżyk. 
Muszę to zmienić, bo od dawna zachwycam się projektami haftów krzyżykowych zawartych w książce "The Art of William Morris in Cross Stitch. Over 40 Projects Inspired by the Design Master". Haftowany przeze mnie motyw podobno przedstawia lilię, co mimo wszystko pozwala mi widzieć tulipana. Rozpoczynając haft myślałam, aby był ozdobą poduszki i pewnie tak się stanie. Wspomniana wyżej książka zachęciła mnie do zapoznania się z twórczością mistrza i powiem tylko, że były to bardzo inspirujące odkrycia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drodzy Czytelnicy, miło mi będzie, jeżeli po lekturze tego posta napiszecie tu parę słów komentarza. Komentarze zawierające treści reklamowe i linki do blogów, sklepów itp będą jednak usuwane. W przypadku starszych postów komentarze są moderowane i pojawią się dopiero po zatwierdzeniu. Proszę o cierpliwość.