piątek, 22 maja 2015

Wiosenna zieleń nowej chusty






























Parę tygodni temu obiecałam Wam pokazanie kolejnego entrelaca w pełnej krasie, czyli na zdjęciach, do których się przyłożę, a tymczasem czas jakoś przyspieszył. Dni mijały, a zdjęcia jakoś były tylko w mojej głowie. W końcu zrobiłam i to 9 maja, ale znów świat zawirował i pojawiły się inne tematy na tapecie, głównie zawodowe, a one musiały spokojnie poczekać. W końcu dzisiaj usiadłam do komputera i chyba trochę przekombinowałam, ale chciałam pokazać na jednym zdjęciu z dwóch stron. Oryginalnie udrapowana na żakiecie chusta zawisła na żyrandolu. Ekspresja kolorów tej pięknej włóczki bardzo mnie cieszy. Chusta wyszła całkiem spora: 210 cm rozpiętości, a w drugą stronę 100. Jest zrobiona z 250g włóczki Lang Jawoll Magic. Wygląda na ciepłą.
 

Podobnie, jak poprzednia chusta została obrobiona dookoła jednym cięgiem. 
Zaglądam na zaprzyjaźnione blogi i widzę, że na wielu z nich podobnie, jak u mnie inne, nierobótkowe sprawy przeważają. Od ostatniego wpisu nie sięgnęłam po pasiasty sweterek i nie rozplanowałam podkroju pach, ale za to zaczęłam nowy szal i jest szansa, że do urlopu skończę, a jak nie to do zimy na pewno. Jeszcze go teraz nie pokażę, bo nie chcę Was zanudzać.


Zamiast zajmować się robótkami, ja cały czas rozglądam się za kwiatkami i chłonę wiosnę. I żeby mnie zachwycały wcale nie muszą być okazałe. Marzy mi się jakiś plener na łonie natury, ale na to muszę trochę poczekać, chociaż czasem żeby coś ciekawego zobaczyć nie trzeba się daleko wybierać.










W ubiegłą niedzielę, przy okazji spaceru do urny wyborczej zobaczyłam na płocie takie cudo. W  drodze do pracy podziwiam już przekwitające nieco kasztanowce, a także całkiem świeże jarzębiny i kaliny. Oj jest cudnie. Nie chce się siedzieć w domu przy robótkach. Może w weekend siądę sobie pod chmurką i trochę podziergam.

6 komentarzy:

  1. Chusta jest przepiękna, podziwiam!!! Kolory wspaniałe i te kwadraty....każdy w inną stronę. Doprawdy nie ogarniam jak można takie coś zrobić! Zdjęcie dmuchawca powala....czy Ty nie jesteś zawodowym fotografem również? ;) Wydaje mi się, że na ostatnim zdjęciu ta cudna roślinka to glicynia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te magiczne kwadraty sprawiły, że w ubiegłym roku sięgnęłam po latach (od liceum) po druty. Nie są trudne. Mogę Ci podesłać link do filmików.
      Zawodowym fotografem nie jestem, ale pasjonatką fotografowania i owszem.
      Ta roślinka to oczywiście glicynia, zapomniałam napisać. U mnie nie chce rosnąć i przemarza, ale przestałam ją okrywać i w tym roku rośnie, ale to pewnie dlatego, że była naprawdę łagodna zima.

      Usuń
  2. piękna chusta:)
    a dmuchawce i u mnie królują:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa!
      Ten tutaj to jeden taki zapomniany, bo regularnie koszę trawnik i u mnie raczej nie występują.

      Usuń
  3. pięknie, mam ochotę poddać się enterelac- owi, boję się tylko, że przepadnę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poddaj się! To wzór pozwalający wydobyć piękno cieniowanych włóczek i da się go robić nie zaprzątając zbyt mocno umysłu, nie to co wzory ażurowe. Moje obie entrelakowe chusty w 70% zrobiłam w podróży, nie wykluczam, że znów sięgnę po ten ścieg, ale to już raczej nie będzie chusta, może jakiś kocyk?

      Usuń

Drodzy Czytelnicy, miło mi będzie, jeżeli po lekturze tego posta napiszecie tu parę słów komentarza. Komentarze zawierające treści reklamowe i linki do blogów, sklepów itp będą jednak usuwane. W przypadku starszych postów komentarze są moderowane i pojawią się dopiero po zatwierdzeniu. Proszę o cierpliwość.