wtorek, 22 lipca 2014

Letnia ozdoba salonu

Letnia renulkowa serwetka online ukończona. Chyba powinnam założyć cykl "prace ukończone w podróży", wtedy te ostatnie kolczyki też powinny do tego cyklu trafić. Ale frywolitka to taka wspaniała robótka, że można zabrać ją ze sobą wszędzie.
Odkąd w ubiegłym roku w prezencie urodzinowym (Agnieszko, jeszcze raz dziękuję) dostałam organizer na przybory frywolitkowe, z przeznaczeniem do podróży właśnie, to zawsze zabieram go ze sobą w podróże, a czasem nawet i na wizyty u lekarza. 
Dzięki temu czas oczekiwania nigdy się nie dłuży. Ostatnio nawet byłam zawiedziona, że weszłam do dentysty z marszu ...
Letnia serwetka okazała się bardzo przyjemna do robienia, a jej rytm był jak najbardziej odpowiedni właśnie do podróży.
Zastanawiałam się, czy nie popuścić wodzom wyobraźni i nie dopisać temu wzorowi własnych okrążeń, ale tym razem powstrzymałam się.


Gotową serwetkę wyprałam i naszpanowałam na mojej pajęczynce
Na zewtętrznym okrążeniu wpięłam ponad 300 szpilek...
Okazało się, że można wykorzystać do tego celu również deskę do prasowania, oczywiście jeżeli jest odpowiednio szeroka.




12 komentarzy:

  1. Pięknie wyszła :) Ale to upinanie to najmniej przyjemny moment pracy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Generalnie to do tej pory moje serwetki nie wymagały upinania, ale ta w ostatnim okrążeniu ma same łuczki, które wyginają się we wszystkie strony. Przy okazji takich łuczków przekonałam się, że nie można ich zbyt mocno ściągać. Cieszę się, że się podoba! Dziękuję.

      Usuń
  2. Piękna , ja też zrobiłam tylko nie upinałam , bardzo mi się ta podoba:):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie małe serwetki zasadniczo nie wymagają upinania, ale może być ono pomocne.

      Usuń
  3. myślałam, że jest biała ;-) ale ma piękny kolor - taki wlaśnie lubię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z kolorami na zdjęciach to różnie bywa, przekonujemy się o tym przy okazji zakupów w internecie. Ja lubię takie naturalne kolory: biały, ecru, kremowy, beżowy, ale powoli też przekonuję się do kolorowych serwetek, ale muszą one być rozsądnie skomponowane. Te nici dostałam kiedyś w promocji w jednej hurtowni przy zakupie innych nici. Bałam się, że braknie, ale na szczęście wystarczyło. Niestety, nie widzę ich w sprzedaży, choć to dobra nitka skręcona z sześciu.

      Usuń
  4. Piękna serwetka. Tak jak już pisałam, też się do niej przymierzam. A zdradzisz jaką ma średnicę i jakiej grubości nici używałaś :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serwetka ma 35 cm średnicy i została wykonana nićmi o grubości ok. 10, nie było na nich grubości.280 m w 50g. Ale marzy mi się też taka serwetka wykonana z 20-ki albo 30-ki nawet

      Usuń
  5. Śliczna serwetka! Może się kiedyś nauczę frywolitki...

    OdpowiedzUsuń
  6. Frywolitka wcale nie jest trudna. Polecam gorąco!

    OdpowiedzUsuń

Drodzy Czytelnicy, miło mi będzie, jeżeli po lekturze tego posta napiszecie tu parę słów komentarza. Komentarze zawierające treści reklamowe i linki do blogów, sklepów itp będą jednak usuwane. W przypadku starszych postów komentarze są moderowane i pojawią się dopiero po zatwierdzeniu. Proszę o cierpliwość.